Cezar. Życie giganta

Cezar. Życie giganta

Tytuł oryginału: Caesar. The Life of a Colossus
Ilość stron: 544, ilustracje czarno-białe
Rodzaj: oprawa miękka
Format: 165x235
Data wydania: 2023-12-18
EAN: 9788324183159
Biografie historyczne
Bestseller

Bestsellerowa przełomowa biografia wybitnego historyka wydana w 15 krajach.

„Genialne! Goldsworthy ma wiedzę znakomitego naukowca i talent najlepszego pisarza”.  „Wall Street Journal”

Charyzmatyczny mąż stanu, który uczynił Rzym największą potęgą, militarny geniusz, który odniósł najbardziej spektakularne zwycięstwa w dziejach, utalentowany orator, pisarz i prawodawca – Gajusz Juliusz Cezar pozostaje do dziś najsłynniejszym z Rzymian.
Przeszedł do historii jako wódz i polityk. Pokonał Germanów, podbił Galię w błyskotliwych kampaniach, jako pierwszy na czele armii przeprawił się przez kanał La Manche i dwukrotnie najechał Brytanię, wsławił się oblężeniem i zdobyciem Alezji, krwawo tłumiąc bunt Galów pod wodzą Wercyngetoryksa.
Z nic nieznaczącej postaci stał się człowiekiem tak potężnym, że sięgnął po jedynowładztwo, obalając Republikę. W chwili śmierci – równie spektakularnej, jak jego życie – był władcą niemal całego znanego świata.

W monumentalnej biografii wybitny historyk Adrian Goldsworthy rekonstruuje dramatyczne losy Cezara: od rozpoczętej w wieku szesnastu lat kariery politycznej, przez wojnę domową i dyktaturę, po zdobycie pozycji faktycznego władcy imperium i tragiczne idy marcowe. Odsłania również mniej znane, często sensacyjne epizody: grożącą młodemu Cezarowi egzekucję za bunt przeciwko Sullii i niezliczone romanse, wśród nich ten najgłośniejszy – z piękną i tajemniczą Kleopatrą.

Cezar – uciekinier, więzień, buntownik, wódz, dyktator, mąż, ojciec, kochanek – barwna biografia, którą czyta się jak emocjonującą powieść, ukazuje wiele twarzy człowieka, który zmienił oblicze Rzymu i cywilizacji.

ADRIAN GOLDSWORTHY to znany brytyjski historyk i pisarz, wybitny znawca dziejów Rzymu i historii wojen czasów starożytnych, wykładowca wielu uniwersytetów i autor wydawanych na całym świecie książek i opracowań. Jego dzieło Cezar. Życie giganta zostało wyróżniona prestiżową nagrodą brytyjskiego Society of Military Historians (Stowarzyszenia Historyków Wojskowości).

Patronat medialny:

mądre

Niedawno przeczytałem wyśmienicie napisaną biografię „Największego z Rzymian”. Autorem tej opasłej książki jest przedstawiciel młodszego pokolenia współczesnych historyków, Brytyjczyk pan Adrian Keith Goldsworthy (urodzony w 1969 roku), co jest miłym zaskoczeniem, ponieważ pozwala to mieć nadzieje na pojawienie się kolejnych dobrych prac autorstwa tego historyka w przyszłości.
Cała książka jest nie tylko sprawnie napisaną i bardzo ciekawą opowieścią o Gajuszu Juliuszu Cezarze i jego burzliwych losach, które nieprzerwanie fascynują kolejne pokolenia polityków, historyków oraz miłośników historii. Obok bardzo szczegółowych informacji o Największym z Rzymian w omawianej publikacji można bez trudu znaleźć wiele ciekawych i wartościowych szczegółów na temat życia codziennego, obyczajowości oraz życia polityczno-gospodarczego Republiki Rzymskiej z czasów jej ostatniego stulecia. Takie dość szczegółowe przedstawienie wielu umiejętnie wplecionych w treść narracji pozornie nie związanych z Cezarem szczegółów pozwana znakomicie odtworzyć tło omawianej epoki, dzięki któremu czytelnik może zrozumieć dlaczego dzieje potoczyły się tak, a nie inaczej.
Pan Goldsworthy w sposób bezstronny, chociaż z lekko wyczuwalną sympatią do głównego bohatera (którą w zupełności podzielam) ukazuje we wszystkich znanych nam szczegółach słabości poszczególnych członków stronnictwa republikańskiego, którego głównymi grzechami były brak jedności i zadufanie w sobie. Po przeczytaniu tej książki podejrzewam, że zwolennicy ustroju republikańskiego a tym bardziej demokratycznego mają bardzo wielkie trudności ze znalezieniem argumentów na obronę wspomnianych form rządzenia państwem. Kolejną mocną stroną tej pracy jest to fachowe, a jednocześnie przystępne opisanie kampanii wojennych, jakie miały miejsce w opisywanym okresie dziejów rzymskiego państwa. Muszę przyznać, że rzadko czyta się coś co jest tak dobrze napisane i nie jest jednocześnie wiekowe.
Z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę nawet najbardziej wybrednym miłośnikom książek historycznych. (...)

Portal imperiumromanum

Prolog

Wyjątkowo dramatyczna historia Juliusza Cezara fascynowała kolejne pokolenia i inspirowała licznych pisarzy i dramaturgów, by wspomnieć tylko Szekspira i Shawa. Cezar – jeden z najzdolniejszych dowódców wszech czasów – pozostawił ze swoich kampanii relacje o niezrównanej wartości literackiej. Był politykiem i mężem stanu, który ostatecznie objął najwyższą władzę w rzymskiej Republice. Stał się de facto monarchą, choć nigdy nie przyjął tytułu króla. Cezar nie należał do okrutnych władców i okazywał wspaniałomyślność pokonanym wrogom, a zamordowano go w wyniku spisku dwóch ludzi, których potraktował łaskawie. Za wspólników mieli oni wielu zwolenników Cezara. Później jego adoptowany syn Oktawian – Gajusz Juliusz Cezar Oktawianus – został pierwszym rzymskim cesarzem. Jego ród wygasł wraz ze śmiercią Nerona 
w 68 roku n.e., lecz wszyscy kolejni cesarze przybierali imię Cezara, mimo że nie byli z nim związani przez pokrewieństwo ani przez adopcję. Słowo, które początkowo stanowiło przydomek jednego z wielu arystokratycznych rodów – i to wcale nie słynnego – stało się tytułem oznaczającym najwyższą władzę. Na początku XX wieku władcy dwóch wielkich mocarstw nadal nosili tytuły wywodzące się wprost od imienia Cezara – kajzer i car. Dzisiaj kultura klasyczna nie zajmuje już centralnego miejsca w zachodniej edukacji, lecz mimo to Juliusz Cezar jest jedną 
z nielicznych natychmiast rozpoznawanych postaci starożytnego świata. Mnóstwo ludzi nieposługujących się łaciną zna szekspirowską wersję jego ostatnich słów, Et tu Brute (prawdopodobnie powiedział co innego, ale o tym w innym miejscu książki). Spośród Rzymian tylko Neron i być może Marek Antoniusz cieszą się podobną sławą, a wśród znamienitych postaci innych narodów zapewne tylko Aleksander Wielki, greccy filozofowie, Hannibal i Kleopatra zajmują tak wysokie pozycje w świadomości przeciętnego człowieka. Kleopatra i Antoniusz – kochanka Cezara i jeden z jego podwładnych – są częścią historii tego władcy.
Cezar był wielkim człowiekiem. Napoleon to tylko jeden z wielu słynnych dowódców, którzy przyznawali, że wiele się nauczyli, studiując kampanie Cezara. Pod względem politycznym wywarł ogromny wpływ na historię ­Rzymu, bo odegrał kluczową rolę w zakończeniu republikańskiego systemu rządów, który przetrwał cztery i pół stulecia. Nieprzeciętnie inteligentny i świetnie wykształcony Cezar był człowiekiem czynu i jako taki został zapamiętany. Wykazywał wyjątkowe talenty w różnych dziedzinach – słynął jako orator i pisarz, jako twórca prawa i polityk, jako żołnierz i dowódca. Przede wszystkim miał jednak urok zjednujący mu tłumy w Rzymie, legionistów na wyprawach wojennych i liczne kobiety, które uwiódł. Cezar popełnił wiele błędów jako dowódca i jako polityk, ale któż nie popełnia błędów? Miał jednak cenną umiejętność: nie załamywały go porażki, przyznawał się – przynajmniej przed samym sobą – do pomyłki, dostosowywał do nowej sytuacji i na dłuższą metę zwyciężał.
Nie sposób odmówić Cezarowi wielkości, znacznie trudniej określić go jako dobrego człowieka albo konsekwencje jego poczynań uznać za jednoznacznie pozytywne. Nie był Hitlerem czy Stalinem ani Czyngis-chanem. Ale i tak według jednego ze źródeł w czasie jego kampanii zginęło ponad milion nieprzyjaciół. Starożytni mieli do tych spraw podejście inne niż my dzisiaj i niewielu Rzymian narzekało z powodu wojen, jakie toczył Cezar z cudzoziemskimi przeciwnikami, takimi jak plemiona w Galii. W czasie ośmiu lat walk jego legiony zabiły w tym regionie setki tysięcy ludzi, a co najmniej drugie tyle wzięły do niewoli. Cezar bywał niekiedy okrutny, urządzał masakry i egzekucje; pewnego razu z jego polecenia okaleczono rzeszę jeńców, obcinając im ręce, i dopiero wtedy puszczono ich wolno. Częściej jednak okazywał pokonanym wrogom miłosierdzie; kierowały nim wówczas względy praktyczne: chciał, by przyjęli rzymską władzę, stając się w ten sposób spokojnymi, płacącymi podatki mieszkańcami nowej prowincji. Kierował się chłodnym pragmatyzmem; okazywał wielkoduszność lub okrucieństwo, w zależności od tego, co wydawało mu się bardziej korzystne. Był czynnym i energicznym władcą, lecz to nie on stworzył rzymski imperializm. Kampanie Cezara nie były bardziej brutalne niż większość wojen prowadzonych przez Rzymian. Znacznie większe kontrowersje wywoływały jego działania w Rzymie i gotowość rozpoczęcia wojny domowej, kiedy uznał, że przeciwnicy polityczni postanowili go zniszczyć. Jego obawy miały spore uzasadnienie, lecz mimo to, kiedy w styczniu 49 roku p.n.e. wprowadził armię ze swojej prowincji do Italii, stał się buntownikiem. Wojna domowa, która wybuchła po jego zabójstwie, ostatecznie położyła kres rzymskiej republice, choć do agonii doprowadziły ją poczynania samego Cezara. Republika upadła i zastąpiły ją rządy cesarzy; pierwszy z nich był jego dziedzicem. W czasie swej dyktatury Cezar sprawował najwyższą władzę i na ogół rządził dobrze, stosując zdrowy rozsądek i metody godne męża stanu dla dobra Rzymu. Wcześniej Republiką kierowała nieliczna elita senatorów; aż nazbyt często nadużywali oni władzy, by wzbogacić się kosztem uboższych Rzymian i mieszkańców prowincji. Cezar podjął działania, aby uporać się z problemami, które już od pewnego czasu były uważane za realne i poważne, lecz pozostawały nierozwiązane, 
ponieważ senatorowie nie mogli się zdecydować na przyznanie jednemu spośród siebie potrzebnych do tego uprawnień. System republikański był zdegenerowany i nękany trudnościami jeszcze przed narodzeniem Cezara, a wojna domowa trwała już od wczesnych lat jego życia. Najwyższą władzę zdobył dzięki sile militarnej i wiemy, że na różnych etapach swojej kariery sięgał po przekupstwo i zastraszanie. Jego oponenci stosowali te same metody i byli tak samo gotowi prowadzić wojnę domową, by zniszczyć Cezara, jak on – by bronić swojej pozycji. Nie był więc ani gorszy, ani lepszy od swoich przeciwników. Po zwycięstwie rządził w sposób bardzo odpowiedzialny, w przeciwieństwie do senatorskiej arystokracji – jego poczynania miały przynieść korzyść znacznie większej części społeczeństwa. Reżim Cezara nie był represyjny – ułaskawił on i awansował wielu swoich dawnych przeciwników. Rzymowi, Italii i prowincjom wiodło się znacznie lepiej pod jego rządami niż we wcześniejszym okresie. Choć jednak rządził mądrze, jego władza oznaczała w praktyce koniec wolnych wyborów i, mimo że jego rządy były sprawiedliwe, ustanowienie monarchii doprowadziło do panowania takich cesarzy, jak Kaligula czy Neron. W Rzymie historię pisała bogata elita, a dojście Cezara do władzy ograniczyło wpływy tej klasy. Właśnie z tego powodu w wielu źródłach jest on przedstawiany krytycznie.
Cezar nie był człowiekiem moralnym; przeciwnie, pod wieloma względami wydaje się niemoralny. Był prawdopodobnie uprzejmy i hojny z natury, umiał zapominać o urazach i zamieniać wrogów w przyjaciół, lecz równocześnie bywał niezwykle okrutny. Jako niepoprawny uwodziciel nie potrafił dochować lojalności ani swoim żonom, ani licznym kochankom. Najsłynniejsza z nich to Kleopatra – a łączące ich uczucie mogło być autentyczne, co jednak nie przeszkodziło Cezarowi krótko później wdać się w romans z inną królową ani kontynuować uwodzenia rzymskich arystokratek. Wykazywał niezmierną dumę – wręcz próżność – szczególnie z powodu własnej powierzchowności. Trudno nie dojść do wniosku, że od bardzo wczesnych lat Cezar był absolutnie przekonany o swojej wyższości, gdyż wiedział, że jest bardziej błyskotliwy i uzdolniony niż przytłaczająca większość senatorów. Być może, podobnie jak Napoleonowi, fascynacja własną osobą pomagała mu wywierać wpływ na innych. I podobnie jak w przypadku cesarza Francuzów, jego charakter wykazywał wiele sprzeczności. Sir Arthur Conan Doyle napisał o Napoleonie: „Był wspaniałym człowiekiem – być może najwspanialszym, jaki kiedykolwiek żył. Najbardziej mnie uderza brak nieodwołalności w jego charakterze. Kiedy dochodzisz do wniosku, że był kompletnym niegodziwcem, trafiasz na jakiś szlachetny rys, a potem twój podziw znowu znika wobec czegoś niewiarygodnie przeciętnego”1. Tę samą przedziwną sprzeczność można dostrzec u Cezara, choć może w nieco mniej skrajnej postaci.
Zastanawiające jest to, że choć dzisiejsi akademicy powinni badać przeszłość w sposób pozbawiony emocji, bardzo trudno znaleźć historyka, który byłby obojętny wobec Cezara. Niegdyś wielu go podziwiało, wręcz ubóstwiało, jako wizjonera, który rozumiał ogromne problemy zagrażające Republice i wiedział, jak je rozwiązać. Inni są znacznie bardziej krytyczni i widzą w nim tylko kolejnego arystokratę o bardzo zwyczajnych ambicjach, który piął się na szczyt za wszelką cenę, lecz ostatecznie nie miał sprecyzowanego pomysłu, co zrobić ze zdobytą władzą. Ci uczeni podkreślają oportunizm, jaki dawało się dostrzec w jego drodze do władzy. Cezar niewątpliwie był oportunistą, ale to samo można powiedzieć o każdym odnoszącym sukcesy polityku. Głęboko wierzył w rolę przypadku w życiu każdego człowieka i uważał, że jemu samemu szczęście szczególnie sprzyja. Z perspektywy czasu wiemy, że Oktawian – znany dziś lepiej pod imieniem Augusta – stworzył system, dzięki któremu cesarze władali rzymskim imperium przez setki lat. Wciąż trwa dyskusja, czy rządy Cezara zapoczątkowały to, co Oktawianowi udało się dokończyć, czy też stały się przykładem, którego jego adoptowany syn świadomie starał się nie naśladować, aby uniknąć takiego samego losu. Opinie są podzielone i nic nie wskazuje, by 
ten zaciekły spór miał się kiedykolwiek zakończyć. Prawda zapewne leży pośrodku, między obiema skrajnościami.
Celem tej książki jest zbadanie życia Cezara z punktu widzenia jego czasów i opisanie go w kontekście rzymskiego społeczeństwa w I wieku p.n.e. Nie będziemy zajmować się tym, co wydarzyło się po śmierci tego niezwykłego władcy, ani rozważać różnic między jego reżimem a tym, który wyewoluował za panowania Augusta. Skoncentrujemy się na tym, czego dokonał Cezar, i postaramy się zrozumieć, jak i dlaczego to zrobił. Oczywiście nie unikniemy spojrzenia z perspektywy naszych czasów, ale spróbujemy nie zakładać, że wojna domowa i upadek Republiki były nieuniknione ani że Republika była wolna od wszelkich wad. W przeszłości panowała tendencja do postrzegania Cezara albo jako polityka, albo jako generała. Takie rozróżnienie nie miało żadnych podstaw w Rzymie – w przeciwieństwie do współczesnych zachodnich demokracji. Rzymski senator przez całą swoją karierę wypełniał obowiązki militarne i cywilne, gdyż obie te sfery były nieodłącznymi częściami życia publicznego. Żadnej z nich nie można w pełni zrozumieć bez drugiej, dlatego też tutaj obiema zajmiemy się równie dokładnie. Mimo iż książka ta jest opasła, nie stanowi wyczerpującej relacji o rzymskiej polityce w czasach Cezara ani pełnej analizy kampanii w Galii i wojny domowej. Skupimy się na Cezarze, nie opisując wydarzeń, w które nie był osobiście zaangażowany, dokładniej niż to jest niezbędne. Wiele kontrowersyjnych punktów pominięto – na przykład detale związane z takim czy innym prawem lub procesem w Rzymie albo kwestie topograficzne dotyczące operacji militarnych. Zagadnienia te, choć interesujące, są poruszane tylko wtedy, gdy stanowią istotny element pomagający zrozumieć Cezara. Zainteresowani mogą się więcej o nich dowiedzieć z prac wskazanych w przypisach zamieszczonych na końcu książki. Podobnie – na ile było to możliwe – unikałem ­wspominania o wielu wybitnych uczonych, którzy pisali o Cezarze, a także dyskusji na temat ich interpretacji. Takie kwestie są ważne i potrzebne w pracach naukowych, lecz nadzwyczaj nużące dla zwykłego czytelnika. Również w tym przypadku literatura została wymieniona na końcu książki.
Mimo otaczającej Cezara sławy i tego, że żył w najlepiej chyba udokumentowanych dziesięcioleciach historii Rzymu, wciąż nie wiemy o nim wielu rzeczy. Większość źródeł jest znana już od dłuższego czasu. Wykopaliska archeologiczne nadal dostarczają nowych informacji o czasach, w których żył Cezar – na przykład prace prowadzone podczas pisania tej książki we Francji i Egipcie prawdopodobnie wzbogacą naszą wiedzę o Galii Cezara i Aleksandrii Kleopatry. Nie wydaje się jednak, by jakiekolwiek odkrycia mogły radykalnie zmienić nasze spojrzenie na karierę i życie Cezara. W tej materii polegamy głównie na zachowanych starożytnych łacińskich i greckich źródłach pisanych, niekiedy uzupełniając je inskrypcjami rytymi w brązie i kutymi w kamieniu. Przetrwały spisane przez samego Cezara Commentarii, dostarczające dokładnych informacji o jego kampaniach w Galii i pierwszych dwóch latach wojny domowej. Uzupełniają je cztery, spisane po śmierci Cezara przez oficerów, księgi przedstawiające jego pozostałe poczynania. Ponadto mamy listy, mowy i rozprawy Cycerona, które zawierają mnóstwo szczegółów związanych z tamtym okresem. Korespondencja Cycerona, obejmująca listy pisane przez niego do wielu najważniejszych osobistości Republiki, została opublikowana po jego śmierci i zawiera również kilka krótkich wiadomości od samego Cezara. Wiemy, że pełna korespondencja między Cyceronem i Cezarem, a także między Cyceronem i Pompejuszem, została opublikowana, lecz niestety nie zachowała się do naszych czasów. Podobny los spotkał inne dzieła literackie i utrwalone na piśmie mowy Cezara. Powinniśmy pamiętać, że znamy dziś zaledwie niewielki ułamek procenta starożytnej literatury. Spośród opublikowanych listów Cycerona niektóre zostały 
celowo usunięte – przede wszystkim te, które napisał do swego przyjaciela Attykusa w pierwszych trzech miesiącach 44 roku p.n.e. Attykus przyczynił się do upublicznienia korespondencji Cycerona, co jednak nastąpiło dopiero wtedy, gdy August został niekwestionowanym władcą Rzymu. Wydaje się więcej niż prawdopodobne, że brakujące listy zawierały coś, co mogło wskazywać na udział Attykusa w spisku wymierzonym przeciwko Cezarowi lub choćby na jego wiedzę na ten temat. Można więc przypuszczać, że Attykus celowo ukrył je, aby chronić samego siebie. Kolejnym, niemal współczesnym Cezarowi źródłem jest Salustiusz, który napisał kilka dzieł historycznych, wśród nich relację o spisku Katyliny. W czasie wojny domowej Salustiusz walczył po stronie Cezara i w nagrodę odzyskał urząd senatora. Wysłany jako gubernator do Afryki, został później skazany za nadużycia finansowe, a następnie ułaskawiony przez Cezara. Bardziej życzliwy wobec Cezara niż Cyceron, Salustiusz pisał z perspektywy czasu, lecz wydaje się, że jego opinia na temat dyktatora nie była jednoznaczna. Jak na ironię – w obliczu jego własnych losów – Salustiusz podkreślał, że przyczyną wszystkich nieszczęść Rzymu jest moralny upadek arystokracji. Cyceron, Salustiusz i Cezar aktywnie uczestniczyli w życiu publicznym. Zwłaszcza Cezar pisał po to, aby upamiętnić swoje dokonania i zyskać poparcie dla dalszego rozwoju kariery. Ani on, ani inni autorzy nie byli beznamiętnymi obserwatorami, opisującymi tylko obiektywne fakty.
Większość pozostałych źródeł jest znacznie późniejsza. Liwiusz tworzył za rządów Augusta, kiedy wiele wydarzeń było jeszcze żywymi wspomnieniami, lecz księgi dotyczące tego okresu zaginęły, a zachowały się tylko ich krótkie streszczenia. Wellejusz Paterkulus pisał niewiele później i jego krótka relacja o czasach Cezara zawiera nieco interesującego materiału. Jednakże znaczna część dokumentów dotyczących Cezara powstała nie wcześniej niż na początku II wieku n.e., ponad 150 lat po zabójstwie dyktatora. Grecki autor Appian napisał obszerną historię Rzymu, której dwie księgi są poświęcone wojnie domowej i burzliwym czasom między 133 a 44 rokiem p.n.e. Grekiem był również Plutarch, a jego najważniejszym dla nas dziełem są Żywoty sławnych mężów – zbiór biografii wybitnych Greków i Rzymian. Cezar został w nich zestawiony z Aleksandrem Wielkim, jako dwaj najwięksi generałowie wszech czasów. Interesować nas będą także jego biografie Mariusza, Sulli, Krassusa, Pompejusza, Cycerona, Katona, Brutusa i Marka Antoniusza. Rzymianin Swetoniusz spisał biografie pierwszych 12 cesarzy, począwszy od Cezara. Kasjusz Dion był Grekiem z pochodzenia, a równocześnie rzymskim obywatelem i senatorem, aktywnie uczestniczącym w życiu publicznym na początku III wieku n.e. Pozostawił po sobie najbardziej szczegółową ciągłą relację o tym okresie. Wszyscy ci autorzy mieli dostęp do źródeł, często współczesnych Cezarowi – również do jego własnych tekstów – które nie zachowały się do naszych czasów. Nie powinniśmy jednak zapominać, że pisali oni znacznie później i nie możemy być pewni, czy dobrze rozumieli i prawidłowo przedstawiali postawy ludzi żyjących w I wieku p.n.e. Źródła, którymi dysponujemy, mają pewne luki. Dziwnym zbiegiem okoliczności nie zachowały się początkowe fragmenty biografii Cezara spisanej przez Swetoniusza i Plutarcha, nie znamy więc dokładnie roku jego urodzenia. Każdy z autorów miał swoje sympatie i uprzedzenia, zainteresowania i opinie, a poza tym korzystał ze źródeł, które również nie były obiektywne, a często wręcz miały charakter propagandowy. Dlatego do każdej informacji należy podchodzić bardzo ostrożnie. W odróżnieniu od uczonych 
badających bliższe nam czasy historycy starożytności często muszą polegać na niekompletnych lub niewiarygodnych źródłach, a niekiedy wyciągać wnioski na podstawie sprzecznych relacji. W tej książce starałem się dać czytelnikowi pojęcie o takim procesie.
Niektóre aspekty wewnętrznego życia Cezara pozostają dla nas niedostępne. Chcielibyśmy wiedzieć więcej o jego osobistych, prywatnych związkach z rodziną, żonami, kochankami i przyjaciółmi. Jeśli idzie o przyjaciół, wydaje się, że przez większą część życia, a z pewnością w ostatnich latach, nie przyjaźnił się z nikim, kto byłby mu równy, choć niewątpliwie miał wielu podwładnych i towarzyszy, z którymi łączyły go bliskie i ciepłe stosunki. Nie wiemy też niemal nic o jego przekonaniach religijnych. Rytuały i religia przenikały każdy aspekt życia w starożytnym Rzymie. Cezar był jednym z najwyższych kapłanów Rzymu i regularnie brał udział w modlitwach, ofiarach i innych rytuałach, a także im przewodniczył. Chętnie sięgał też do rodzinnej tradycji, przypisującej rodowi pochodzenie od bogini Wenus. Nie potrafimy jednak powiedzieć, na ile poważnie to wszystko traktował. Bardzo rzadko – jeśli w ogóle – względy religijne powstrzymywały go przed czymkolwiek, natomiast bez wahania wykorzystywał religię do swoich celów, co jednak niekoniecznie musi oznaczać, że był niewierzącym cynikiem. Tego po prostu nie wiemy. Postać Cezara fascynuje po części również dlatego, że tak trudno go jednoznacznie ocenić i że mimo wszystko wiąże się z nim tyle tajemnic – jak choćby to, co naprawdę zamierzał w ostatnich miesiącach życia. W ciągu swoich 56 lat był uciekinierem, więźniem, początkującym politykiem, dowódcą armii, prawnikiem, buntownikiem, dyktatorem – być może nawet bogiem – ale również mężem, ojcem, kochankiem i uwodzicielem. Niewielu fikcyjnych bohaterów dokonało tyle, ile Gajusz Juliusz Cezar.