
Ta zabawna opowieść z pędzącą akcją pokazuje, jak pracują strażacy i że każdy może zostać bohaterem.
Pięknie ilustrowane opowieści w serii o niewiarygodnych przygodach mieszkańców Zwierzaczkowa pokazują na wesoło, ale bardzo fachowo, na czym polega praca w różnych zawodach.
I co w każdej pracy jest najważniejsze.
Panią Świnkę trzeba wyciągnąć z dziury w jezdni!
Pan Jamnik utkwił w rynnie!
A czy to pożar? No, nie! W urodziny Dziadka Żółwia świeczki wymknęły się spod kontroli!
Dla strażaków ze Zwierzaczkowa nie ma chwili odpoczynku!
Patronaty medialne:
"Podoba mi się, że ukazano tutaj, iż praca strażaków nie ogranicza się do gaszenia pożarów, choć to najniebezpieczniejsze zadanie. Strażacy pomagają też ludziom w różnych innych sytuacjach, czasem takich, o jakie byśmy ich nie podejrzewali.
Na plus na pewno zaliczam tej książce - i całej serii - ilustracje. Są piękne, efektowne, ale też odzwierciedlają dynamikę akcji. W tej książce dużo się dzieje, a ilustracje fajnie to odzwierciedlają. Format książki jest całkiem spory, więc jest na nie miejsce, tym bardziej że tekstu nie jest zbyt dużo.
Polecam tę książkę - w ciekawy sposób pokazuje, na czym polega praca strażaków, a także poszerza słownictwo związane z tą tematyką".